Prolog :* * oczami Gabrysi :P *
Mam spokojne życie ale to tylko do pewnego czasu. Własnie przyszłam ze szkoły. Byłam szcześliwa bo dostała piątke z Języka Polskiego. Weszłąm do domu , wchodze do salonu a tam siedzą dwaj policianci. Mama cała zapłakana przytuła się do ojca.
G- Dzień dobry. - powiedziałm do policiantów - czy moge wiedziec o co chodzi ??
G- Dzień dobry. - powiedziałm do policiantów - czy moge wiedziec o co chodzi ??
M - Gabrysiu musimy ci cos pwiedziec - ledwo to powiedziała .
G - To słucham co sie stało ???
T- Jesteś adoptowana. - WTF ?!?!
G - Że co prosze ?? - to jakiś żart prawda ?? to mi sie śni co nie ??
M - Przepraszamy że ci nic nie mówiliśmy ale , myśleliśmy że tak będzie lepiej.
G - To źle myśleliście!!! - nie nawidze ich !!
T - Gabrysia córciu ...
G - Nie mów tak do mnie jasne ??
P- Gabi twoja rodzina pochodzi z Londynu. Jak sie spakujesz to zawieziemy cie na lotnisko i polecisz tam do niech. Czy do jutra sie spakujesz ??
G - Nawet dzisiaj mogę - powiedziałm obojętnie
P - Wspaniale to bedziemy koło 19. Dowidzenia.
G - Dobrze dowidzenia. - powiedziłam i chciałam iść do siebie do pokoju się spakować ale `mama` mie zatrzymała.
M- Gabrysia my ... my .. przepraszamy ... wybacz nam .
G - A co ja mam wam wybaczać ???? Nara ide się pakować bo mam 4 godzine tylko.- poszłam się spakować. Po 3 godzinach miałam wszystko spakowane miałam 5 dużych walizek i 4 małe. Za godzine przyjadą po mnie policjanici.
* godzine pózniej *
P - To już wszystko tak ??
G - Tak możemy jechać.
G - Tak możemy jechać.
M - Trzyamj sie. I .. i jeszcze raz przepraszam. - ja nic nie powiedziałam tylko wsiadłam do samochodu.
* lotnisko *
P- Dobrze a więc poczekamy z tobą na odprawe.
G - Dobrze . - pwiedziałm i sie lekko uśmiechnełam
* 15 minut pożniej *
- Zapraszamy wszytskich na lot do Londynu na odprawę.
P - No Gabi idziemy.
G- Dobrze.
*samolot*
Siedzę własnie w samolocie i zastanawiam sie jak jest moje prawdziwa rodzina. Czy jestem do nich podobna ?? Czy pokochają Mnie ?? Czy ja pokocham Ich ?? Te pytania teraz krążą mi po głowie. Za 2 godziny wszystko będzie inne. Nowy dom , nowa rdzina , nowa szkoła , nowi znajomi. Wziełam swojego Iphona i włączyłam https://www.youtube.com/watch?v=AgFeZr5ptV8 . Bardzo lubie tą piosenkę. Po 20 minutach zachciało mi sie spać więc zasnełam.
Obudziłą mnie Stiuardessa że już wylądowalismy.
* lotnisko*
Wyszłam z samolotu i skierowąłm się po swoje bagarze. Szukałam ... hmmm ... no własnie kogo ja szukałam ??? Po chwili zobaczyłam pewną panią z kartką a na niej napis *Gabrysia Majkowska Poland * Więc poszłam w jej stronę.....
_________________________________________________________________________________
Hejka Kochani jak sie podoba prolog ?? Mam nadzieje że fajny.
CZYTASZ = KOMETUJESZ :P
/ Marchewa
Siedzę własnie w samolocie i zastanawiam sie jak jest moje prawdziwa rodzina. Czy jestem do nich podobna ?? Czy pokochają Mnie ?? Czy ja pokocham Ich ?? Te pytania teraz krążą mi po głowie. Za 2 godziny wszystko będzie inne. Nowy dom , nowa rdzina , nowa szkoła , nowi znajomi. Wziełam swojego Iphona i włączyłam https://www.youtube.com/watch?v=AgFeZr5ptV8 . Bardzo lubie tą piosenkę. Po 20 minutach zachciało mi sie spać więc zasnełam.
Obudziłą mnie Stiuardessa że już wylądowalismy.
* lotnisko*
Wyszłam z samolotu i skierowąłm się po swoje bagarze. Szukałam ... hmmm ... no własnie kogo ja szukałam ??? Po chwili zobaczyłam pewną panią z kartką a na niej napis *Gabrysia Majkowska Poland * Więc poszłam w jej stronę.....
_________________________________________________________________________________
Hejka Kochani jak sie podoba prolog ?? Mam nadzieje że fajny.
CZYTASZ = KOMETUJESZ :P
/ Marchewa
super :D
OdpowiedzUsuńBoże, jakie to zajebiście słabe.
OdpowiedzUsuńI do tego logiki w tym brak. A ta "bohaterka" chyba jest socjopatką, tak po prostu się spakowała i zero pożegnania, jazda na lotnisko? Naciągane w chuj
Usuń